Wyszukiwarka
Liczba elementów: 10
Zdając sobie sprawę z ogromnej popularności kuchni śląskiej, jej rozpoznawalności, a przede wszystkim jej ogromnej różnorodności Śląska Organizacja Turystyczna postanowiła organizować coroczne święto kuchni regionalnej. Festiwal „Śląskie Smaki” jest organizowany za każdym razem w innej części województwa, co dalej możliwość poznania lokalnych przysmaków i tym samym dbałości o dziedzictwo kulinarne i kulturowe regionu.
więcej >>
Dodaj do planera
Zdając sobie sprawę z ogromnej popularności kuchni śląskiej, jej rozpoznawalności, a przede wszystkim jej niezwykłej różnorodności Śląska Organizacja Turystyczna postanowiła organizować coroczne święto kuchni regionalnej. Wypromowanie regionalnych potraw miało stać się motywem zachęcającym turystów do odwiedzenia województwa śląskiego.
więcej >>
Dodaj do planera
W Beskidach Śląskim i Żywieckim bardzo popularna jest potrawa zwana potocznie jelitami. Jelita to tradycyjne kiszki (jelita cienkie, „strzewa”) nadziewane kaszą gryczaną (względnie krupami jęczmiennymi) lub tartymi ziemniakami. Ten ludowy specjał przygotowywano najczęściej z surowych tartych ziemniaków (tarcizny) uprawianych w małych gospodarstwach rolnych.
więcej >>
Dodaj do planera
W książce Krupnioki i moczka, czyli gawędy o kuchni śląskiej Wery Sztabowej (1985) znajdujemy poniższy opis: Poświęćmy jeszcze trochę miejsca „zbijaczce”, czyli świniobiciu na Podbeskidziu. Było to prawdziwe święto, co zrozumiałe, jeśli weźmie się pod uwagę, że życie na wsi cieszyńskiej było o wiele trudniejsze niż w innych częściach Śląska.
więcej >>
Dodaj do planera
Znamy Ekspertów Śląskich Smaków! Konkursowe jury wynrało zwycięzców festiwalowych zmagań.
więcej >>
Dodaj do planera
Poręba koło Zawiercia to dawniej wieś, a obecnie miasto o tradycjach kuźniczych. Okoliczne bujne lasy, złoża węgla brunatnego i rud żelaza sprzyjały rozwojowi przemysłu. Mieszkańcy Poręby w okresie PRL-u reprezentowali grupę tzw. chłoporobotników, większość z nich oprócz pracy w fabryce zajmowała się uprawą roli. Niemal w każdej zagrodzie chowano trzodę chlewną.
więcej >>
Dodaj do planera
Informacje dotyczące tradycji, pochodzenia oraz historii krupnioka śląskiego zebrano w Górnośląskim Muzeum w Bytomiu w dziale etnografii. Z archiwum badań terenowych przeprowadzonych w 1960 roku we wsi Dąbrówka Wielka i opracowanych przez Władysława Kwaśniewicza pochodzi następujący cytat dotyczący tego produktu: Później zaś popijają, między tym to przekąski majom i jak się pobawią, to tak koło 10-tej dostają kolację.
więcej >>
Dodaj do planera
Na Górnym Śląsku ubój świń tzw. świniobicie odbywało się przeważnie raz w roku w okresie jesienno-zimowym. Miało ono swój rytuał i specyficzną obyczajowość. W prawie każdej śląskiej rodzinie zarówno rolniczej, jak i robotniczej hodowano przynajmniej 1-2 świnie, a ponieważ żyło się biednie, oprócz mięsa wykorzystywano wszystkie podroby, krew i jelita do sporządzania różnych produktów. Nic nie mogło się zmarnować. Wyroby ze świniobicia, odpowiednio przechowywane, musiały wystarczyć na wyżywienie rodziny na długi czas.
więcej >>
Dodaj do planera
W gminie Szczekociny już w XIX wieku istniał cech rzeźniczo-wędliniarski, a wsie Rokitno i Ołudza słynęły z chowu trzody chlewnej oraz tradycyjnych metod wyrobu wędlin. Rolnicy głównie na święta i specjalne okazje zabijali świnie i produkowali z nich wyroby.
więcej >>
Dodaj do planera
Potrawa na bazie podrobów wieprzowych.
więcej >>
Dodaj do planera