Urlop w Śląskiem zaczęliśmy nietypowo. Chociaż dla nas to w sumie nic nowego. Kiedy dostaliśmy zaproszenie na wizytę studyjną (tzw. study-tour) po Śląskiem nie zastanawialiśmy się ani chwili. Po pierwsze dlatego, że czuliśmy, że będzie niezła zabawa i inni fajni blogerzy podróżniczy, ale przede wszystkim dlatego, że obiema rękami i nogami podpisujemy się pod wszystkimi akcjami, które promują polskie regiony. A Śląska Organizacja Turystyczna robi to koncertowo.
Czapki z głów Panie i Panowie!
Pełny tekst można przeczytać TUTAJ.