Wyszukiwarka - Potrawy
Liczba elementów: 14
Bioło polywka to zupa prosta, szybka w wykonaniu, sporządzona na "wędzonce" czyli wędzonych żeberkach, boczku, głowiźnie, golonku, zabielana mlekiem lub śmietaną.
Kołocz śląski - tradycyjny drożdżowy wypiek z Górnego Śląska.
Tradycyjne ciasto świąteczne, popularne na Górnym Śląsku, zwłaszcza podczas świąt i wesel.
Kołoc jabłkowy w nowoczesnym wydaniu: jabłko/wanilia/cynamon/mięta
Żelatynę namoczyć w zimnej przegotowanej wodzie i rozpuścić w kąpieli wodnej, dodając łyżkę wrzącej wody. Cytryny umyć, sparzyć, osuszyć. Otrzeć skórkę, a sok wycisnąć. Żółtka utrzeć z cukrem pudrem i cukrem waniliowym do białości, dodając skórkę cytryny i po łyżce soku z cytryn.
Jaja ugotować na twardo. Mięso pokroić w plastry, rozbić, oprószyć solą i pieprzem, posmarować musztardą. Na każdym plastrze położyć po plasterku boczku i po jajku, zwinąć mięso w roladę i zawiązać nicią, oprószyć solą, pieprzem i mąką.
Do wody włożyć wędzone żeberka i ząbki czosnku. Gotować tak długo, aż mięso będzie miękkie. Następnie wlać zagotowane mleko. Na koniec posolić i posypać szczypiorkiem. W tradycji spożywano tę zupę zawsze ze zwykłymi kluskami z mąki: do mąki wlać odrobinę wody, wymieszać, można dodać jajko. Kluski wrzucane są (chybiane) na osoloną wodę.
Mąkę przesiać. Drożdże rozkruszyć w osobnym naczyniu, dodać cukier, trochę mąki i trochę letniego mleka. Poczekać, aż zaczyn wyrośnie. Do przesianej mąki dodać roztopione masło, resztę mleka, roztrzepane jajka, zaczyn drożdżowy i szczyptę soli, następnie dobrze wyrobić i pozostawić do wyrośnięcia, po czym rozwałkować 2/3 ciasta na wysmarowaną blachę, resztę zostawić na warstwę wierzchnią kołocza.
Umyte mięso osuszyć i pokroić na 10 plastrów, lekko rozbić tłuczkiem. Musztardę wymieszać z koncentratem pomidorowym. Obraną cebulę pokroić w kostkę. Każdy plaster mięsa posolić, posmarować musztardą z koncentratem pomidorowym. Na każdym rozłożyć po dwa plasterki boczku i posiekaną cebulę, a na niej jajo. Plastry mięsa zwinąć w rulonik, obwiązać nitką, oprószyć mąką i obsmażyć na smalcu.
Polędwiczkę oczyścić z błonek, przyprawić solą, pieprzem, kminkiem przez środek ostrym nożem zrobić otwór, w który należy włożyć frankfurterkę. Całość zawinąć w uprzednio zblanszowane liście kalarepy i pakować próżniowo. Gotować w temperaturze 62oC przez 1,5 godziny. Po ugotowaniu ostudzić. Ziemniaki obrać, ugotować, przecisnąć przez praskę i wyrobić ciasto ziemniaczane dodając mąkę ziemniaczaną i jajka.
Mięso i obrane jarzyny płuczemy pod bieżącą wodą, wkładamy do garnka, zalewamy zimną wodą, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy. Dodajemy do niego: sól i pieprz. Makaron do śląskiego rosołu robi się zawsze własnym przemysłem. Z maki, jajka i soli, zagniata się dość twarde ciasto, które się cienko wałkuje na stolnicy nie podsypując mąką.
Polędwiczkę uprzednio marynowaną nakłuwamy nożem wzdłuż włókien, szpikujemy kiełbasą śląską cienką, przyprawiamy. Wstępnie obsmażamy na rozgrzanym tłuszczu oraz pieczemy w piecu 180oC ok. 30-40 min. - w zależności od rodzaju pieca. Upieczony schab kroimy w plastry, podajemy jednoporcjowo.