Data dodania:  2014-02-25

Wygląd:

Pierniki w różnorodnych formach wykonane z brązowego ciasta piernikowego. Pierniki okolicznościowe pokryte są różnokolorowymi polewami i masami oraz bogato zdobione białym lub brązowym lukrem. Dekoracje i napisy koloru białego. Na przekroju niejednolity i porowaty, okolicznościowe otoczone obwódką z masy lub polewy.

Kształt:

Uzależniony od kształtu formy użytej do wytworzenia piernika. Według formy w zależności od rodzaju piernika. Kształt: serce (różnego rozmiaru), but, kosz, kogut, lalka, choinka, bałwanek, anioł, diabeł i inne.

Wielkość:

W zależności od formy. Najmniejsza – wysokość 10 cm, największa – 70 cm. Szerokość od 4 cm do 50 cm.

Konsystencja:

Zarówno piernik jak i naniesione na jego powierzchnię dekoracje są twarde w dotyku.

Smak i zapach:

Smak lekko słodki z wyczuwalnym dodatkiem przypraw korzennych. Zapach korzenny, specyficzny aromat piernikowy.

Barwa (zewnętrzna i na przekroju) :

Barwa zewnętrzna: brązowa, czerwona, biała, zielona. Niektóre pokryte brązowym lukrem. Bogate kolorowe dekoracje lukrowe. Na przekroju kolor jasny, brązowy, charakterystyczny dla ciasta piernikowego.

Tradycja, pochodzenie oraz historia produktu:

         Materiały źródłowe oraz drewniane snycerskie formy piernikarskie znajdujące się w zbiorach Muzeum Miejskiego w Żywcu dowodzą, że żywieckie piernikarstwo sięga korzeniami co najmniej XIX wieku. Związane było z działalnością cechową, prawdopodobnie z wyrobem pierników (wytłoczonych z form snycerskich), z których wywodzą się popularne do dzisiaj pierniki odpustowe i jarmarczne. Miasto Żywiec jest wymieniane w kronikach jako jeden ze znaczących ośrodków piernikarstwa południowej Polski, obok takich miast jak Kraków, Tarnów czy Rzeszów.

        W czasie II wojny światowej wyrób pierników został wstrzymany przez Niemców, a po wojnie piernikarze wznowili swoją produkcję. Niestety na skutek rygorystycznych przepisów administracyjnych oraz braku następców w rzemiośle piernikarstwo żywieckie upadło. Utrzymały się tylko dwa warsztaty, w tym jeden przetrwał do czasów obecnych i nadal wytwarza pierniki wg starej, niezmienionej receptury (Informacja zaczerpnięta z dokumentów Muzeum Miejskiego w Żywcu).

      Tradycja wytwarzania pierników żywieckich to historia czwartego już pokolenia rodziny wykonującej zawód piernikarza. Historia rodziny rozpoczyna się jeszcze przed I wojną światową, kiedy to przedstawiciel pierwszego pokolenia uczył się zawodu u znakomitego żywieckiego piernikarza Karola Białka. W latach 1921-22 powstał zakład, w którym do chwili obecnej produkowane są pierniki.

        Tajemnica smaku pierników żywieckich ukryta jest w tradycyjnej metodzie wytwarzania. Do produkcji nie używa się żadnych maszyn ani skomplikowanych narzędzi. Każda czynność wykonywana jest nadal ręcznie. Początkowo wytwarzano twarde pierniki zdobione ryzowaniem, a z czasem zaczęto robić pierniki lukrowane. Wyroby były sprzedawane na okolicznych odpustach, targach, jarmarkach oraz w sklepiku producenta. Z czasem znaleźli się kupcy i handlarze z Małopolski, Śląska, później z całego kraju i zza granicy. Coraz częściej pierniki żywieckie gościły na różnorodnych wystawach, targach, kiermaszach sztuki ludowej i rzemiosła. Pierniki stały się doskonałą pamiątką dla gości zagranicznych. Następne pokolenia rodziny wzbogacały piernikowy asortyment, wprowadzając zapomniane zdobienia i odtwarzając stare sentencje umieszczane niegdyś na piernikowych sercach, takie jak np.: „Moja duszko masz serduszko”. Pierniki żywieckie przyjmują różne formy. Mogą mieć kształt serca, buta, kogutka, lalki, koszyka, choinki, bałwanka, aniołka lub diabła.

       W Kurierze Żywieckim nr 8/2005 artykuł Edwarda Poskiera pt. „Żywieckie pierniki – mocna tradycja” (stary piernik – jak stara jego żywiecka historia) opisuje: „(…) Popularne motywy to: serca, anioły, zajączki, choinki, baranki wielkanocne, laleczki, diabły (ulubiony motyw żywiecki, zdobiony makiem), Mikołaje, konie czy piernikowe różańce (…)”. Przepis na tradycyjne pierniki żywieckie jest następujący: „Na 2,5 kg ciasta trzeba 1 kg specjalnego syropu (tajemnica mistrza Zygmunta), 30 dkg cukru i 1,2-1,3 kg mąki wrocławskiej lub krupczatki. Im ciasto ma być lepsze tym więcej trzeba miodu, cukru i przypraw korzennych. Dawni piekarze żywieccy przygotowywali ciasto miodowe z okazji urodzin córki, z którego wypiekali piernik weselny, gdy wychodziła za mąż. O takich piernikach krążą legendy, że trafiały na królewskie stoły. Ciasto miodowe urabiano niegdyś w specjalnych pojemnikach kamiennych, które przechowywano w głębokich studniach, bądź piwnicach” (gazeta „Wieczór” z dnia 6.07.1974 r. – artykuł „Pierniki z Żywca – konkurentem toruńskich”). Z czasem urodę pierników doceniono nie tylko na odpustach. Dziś kupują je chętnie turyści, goście Tygodnia Kultury Beskidzkiej, czy Żywieckich Godów.

        Pierniki żywieckie stały się charakterystycznym wyrobem żywieckim promującym zarówno miasto jak i region.

Sprawdzone przepisy:

Składniki na ciasto połączyć i wyrobić ciasto. Zostawić w chłodnym miejscu do odpoczęcia minimum 3 godziny (najlepiej zostawić do następnego dnia). Ciasto rozwałkować na posypanej mąką stolnicy do grubości ok. 0,5 cm. Wykrawać ciasteczka foremkami (lub kieliszkiem). Położyć na wysmarowanej masłem blasze i piec około 25 minut w piekarniku w temp. ok. 180˚C. Po wystygnięciu posmarować masą i sklejać po dwa. Polać polewą czekoladową z obu stron. Można ozdobić np. naklejając połówkę orzecha.
Masło rozpuścić, sypkie składniki przesiać do miski, jaja i cukier utrzeć, dodać miód, jogurt. Dodać suche produkty, delikatnie wymieszać, dodać bakalie, powidła, wystudzone masło. Piec ok. godziny w temp. 160oC.

 

Twoja ocena:
Ocena: 0.0 (Oddano 0 głosy)
Wyświetlenia:  984