Data dodania:  2014-02-25

Wygląd:

Drobne, kuliste owoce z cienką, prostą, lekko wystającą szypułką. Na przekroju widoczne gniazda nasienne.

Kształt:

Kulisty.

Wielkość:

Drobne owoce. Średnica poprzecznego przekroju owocu: 4-4,5 cm.

Konsystencja:

Cienka, gładka skórka. Miąższ jędrny, nie rozpada się podczas gotowania.

Smak i zapach:

Specyficzny kwaskowo-słodki smak. Zapach delikatny, kwaskowy.

Barwa (zewnętrzna i na przekroju) :

Skórka owocu słomkowo-zielona, w pełnej dojrzałości żółtawa. Miąższ kremowo-biały.

Tradycja, pochodzenie oraz historia produktu:

         Sadownictwo Śląska, a w szczególności Śląska Cieszyńskiego ma bardzo zakorzenioną tradycję. W XV wieku oprócz sadów klasztornych prowadzonych w Cieszynie i Orłowej istniały sady chłopskie. „Warunki klimatyczne Pogórza Cieszyńskiego charakteryzują się dość surowym klimatem, w którym udają się tylko odmiany mrozoodporne i późno zakwitające. Nasłonecznienie jest dostateczne, a ilość opadów zupełnie wystarczająca” (A. Sylwester, „Kalendarz Cieszyński”, 1955 r.).

        Duży wpływ na rozwój sadownictwa na Śląsku Cieszyńskim miał botanik Karol Kotschy z Ustronia. Utrzymując stosunki z najznakomitszymi pomologami, sprowadził najlepsze gatunki owoców i rozpowszechnił je na terenie Śląska. W Ustroniu założył wzorową szkółkę drzewek owocowych i rozległy sad, w którym hodował i obserwował różne odmiany jabłoni i grusz. W jego książce „Książeczka o sadach i owocu” wydanej w 1844 r. znaleźć można pierwszy śląski dobór odmian owoców, dostosowany do lokalnych warunków glebowych i klimatycznych. „Jabłonie kochają się najbardziej w gruncie ślimnatym owszem marglistym, trochę wilgotnym (…), w gruncie gliniasto-piaszczystym dobrze tyją…”.

         Żniwówki „to stary gatunek jabłek aklimatyzowany, z małymi wyjątkami nieszlachetny” (Dr Andrzej Cinciała, „Słownik dyalektyczny Księstwa Cieszyńskiego”, Wisła 1998 r.). Należą do odmian jabłoni letnich, których owoce dojrzałość zbiorczą i spożywczą osiągają w lipcu i sierpniu. Po osiągnięciu dojrzałości mogą być przetrzymywane najwyżej 2-3 tygodnie. Jak wspominają mieszkańcy Śląska Cieszyńskiego, jabłka żniwówki były spożywane w okresie żniw, skąd też wzięła się ich nazwa. Żniwówki mogą być konsumowane bezpośrednio, zaraz po zebraniu owoców bądź w postaci przetworzonej lub jako dodatek do innych potraw. Prostą potrawą były jabłka ugotowane podawane z serem, masłem i cukrem.

        „Myśmy te jabłka – żniwówki gotowali. Kroiło się na ćwiartki, skórki się nie obierało, zalewało wodą i gotowało. Można dodać cukru. Jadło się same, z czym co w domu było. Z serem też można było, z masłem polane” (Wywiad etnograficzny przeprowadzony z mieszkańcami miejscowości Utroń).

Sprawdzone przepisy z jabłkami:

Jabłka faszerowane boczkiem i borówkami podawane na modrej kapuście: jedną cebulę szklimy na maśle, dodajemy do niej kilogram cienko posztukowanej kapusty. Chwilę dusimy. Przyprawiamy pieprzem i solą, dodajemy goździki, liść laurowy, cukier, ocet oraz pół szklanki czerwonego wina. Dusimy 45 minut pod przykryciem.
Przygotować racuchy z mąki pszennej, mleka zsiadłego, jaj, startych na grubej tarce jabłek, szczypty sody oczyszczonej, szczypty wanilii i szczypty soli. Wymieszane do gęstej konsystencji składniki nakładać łyżką na rozgrzany na patelni olej, formując małe placuszki. Piecze się je na złoty kolor.
Jabłka umyć, odkroić poziomo czapeczkę tuż pod "ogonkiem", wydrążyć środek i napełnić masą marcepanową (najlepiej własnej roboty). Nakryć jabłka czapeczką i zapiec. Przed podaniem pod czapeczkę włożyć wiśnie lub inne owoce w likierze, posypać płatkami migdałowymi. Podawać z sosem czekoladowym.
Z mąki, jajka, cukru i śmietany zagnieść ciasto, cienko rozwałkować i kroić na 10 kwadratów. Jabłka obrać, wydrążyć gniazda nasienne, we wgłębienia włożyć po łyżce konfitur, ułożyć na cieście, zawinąć, posmarować rozbitym żółtkiem i posypać migdałami. Ustawić na nieposmarowanej blasze i piec w średnio nagrzanym piekarniku około 40 minut. Przed podaniem posypać cukrem pudrem.
Jabłka wydrążyć i naciąć w koło ułożyć w naczyniu do środka dać orzechy rodzynki, miód i marmoladę położyć na górę położyć trochę masła. Resztę masła i marmolady dać na spód naczynia. Prażyć pod przykryciem ok. 30 minut. Serwować na półmisku.

 

Twoja ocena:
Ocena: 0.0 (Oddano 0 głosy)
Wyświetlenia:  163