Nadmiar upieczonych ,,żydów" (tak nazywano podsuszone placki ziemniaczane, które nie zostały zjedzone) ,,szkubano" w rękach na kawałki zalewano mlekiem, gęstą śmietaną, roztopionym masłem i zapiekano.
Królika często podawano w niedzielny lub świąteczny dzień na Górnym Śląsku, gdyż w wielu domostwach hodowano te zwierzęta. Przygotowywano go w różnych formach - duszony lub pieczony z dodatkami.